|
|
OPIS ODCINKA - CZTEREJ PANCENI I PIES
: 02. RADOŚĆ I GORYCZ
|
Pierwszy kadr:
Pies Szarik między drzewami, przeciąga się po drzemce.
Janek i Gustlik obierają kartofle w kuchni polowej. Przychodzi do nich Lidka. Między Jankiem a Lidka wywiązuje się rozmowa, po której Lidka oddaje Jankowi podarowane jej wcześniej rękawiczki. Zaraz po tym Kapral Kucharek sprawujący pieczę nad kuchnią wypytuję Janka o Lidkę i wywiązuje się między nimi przepychanka. We wszystko wkracza Gustlik z ... siekierą, którą akurat rąbał drewno. Kapral cofając się wpada do garnka z obranymi ziemniakami i w tym momencie zjawia się pułkownik. Kapitan Kucharek dostaje "10 dni ścisłego" za wyjadanie "szpeku" (słoniny w konserwach) i zaraz po tym ogłoszony zastaje alarm bojowy.
Grigorij prosi Gustlika o znalezienie mu jakieś polskich korzenie. Gustlik radzi mu, żeby jak go kto spyta to mówił, że nazywa się Grześ i pochodzi z Sandomierza, gdzie jego ojciec jest kominiarzem.
Przy wydawaniu kolacji okazuje się, że jednak kapral Kucharek dalej pełni swoją funkcję, ponieważ dał słowo pułkownikowi, że nie zostanie w tyle za czołgami i nie będzie podjadał konserw.
Podczas drogi na front kolumnę, w której poruszają się czołg 102 atakuję niemieckie bombowce nurkujące Junkers Ju-87 "Stuka". Grigorij zapatrzony na atakujące samoloty zbacza z drogi i najeżdża na minę, która uszkadza gąsienicę czołgu. W tym czasie Janek ostrzeliwuje z RKMu atakujące samoloty. Po zestrzeleniu myśliwca bombardującego Me -109 zauważa, że kapral Kucharek, który też ostrzeliwał samoloty, został trafiony. Podbiega do niego a ten prosi go w ostatnich swoich słowach żeby napisali, że zestrzelił kapral Kucharek czołgista a nie kucharz. Janek kładzie na nim swój hełmofon.
Spóźniony czołg 102 dojeżdża do Bugu, ale niestety musi poczekać na swoją kolej przy przeprawie. Janek urządza jednak z Szarikiem pokaz sztuczek tego drugiego, dzięki czemu udaje się odciągnąć na chwilę dziewczynę kierującą ruchem na przeprawie. W tym momencie Grigorij rusza i czołg w mgnieniu oka znajduje się już na przeprawie i załoga wkracza na ziemie polskie gdzie jest witana kwiatami. Zobowiązuje się też odwiedzić następnego dnia fabrykę, a także zostaje zaproszona na obiad.
Następnego dnia do Lublina załogę podwozi jadący tam akurat po prowiant Wichura. Po toastach w fabryce załoga udaje się na omówiony obiad. W czasie Obiadu wychodzi na jaw, że dziadkowie porucznika Jarosza i nauczycielki walczyli wspólnie w powstaniu. W czasie obiadu również nauczycielka przypomina sobie również o skórzanej kurtce, która została jej po polskich pancerniakach z 1939 roku. Grigorij uznaje, że idealnie nadaje się ona dla kierowcy-mechanika, czyli jego i od tej pory już do końca serialu zawsze będziemy widzieli Grigorija w czarnej skórze :). Po obiedzie załoga udaje się na cmentarz, gdzie jak dowiedział się od nauczycielki Janek jest sporo mogił z 1939 roku.
Janek grobu ojca na cmentarzu nie znajduje, ale za to Gustlik znajduje oddział 5 niemieckich żołnierzy ukrywających się w krypcie pod kapliczką i bierze ich podstępem do niewoli. Łapią również kopidoła (grabarza) i Gustlik z Jankiem chcą go rozstrzelać za kolaboracje, ale Olgierd na to nie pozwala.
Opis odcinka: Remigiusz Sawiński.
rok produkcji: 1966. premiera: 01.01.1968.
technika: czarno-biały.
czas projekcji: 0:53:00.
0.01
|
|