WAKACJE Z SERIALEM - "WOJNA DOMOWA" (10)
Przypominamy jedyny z wielkich polskich seriali, którego w wakacje nie przypomina TVP. Odcinek dziesiąty - "Zagraniczny gość"
Do Jankowskich przychodzą goście. Kazimierz z kolegą z lat wojny prowadzą miłą pogawędkę o niemieckich najeźdźcach. Nagle - dzwonek do drzwi. To listonosz z pilną depeszą. Zosia podejrzewa, że stało się coś strasznego. Panika Zosi udziela się wszystkim zebranym, twarz pokerzysty zachowuje jedynie listonosz - to on odważa się przeczytać depeszę, w dodatku w języku angielskim (listonosz jako jedyny zna ten język). Depesza zawiadamia o rychłym przylocie młodego kuzyna z Anglii. W domu Jankowskich wszyscy są bardzo podnieceni tą wiadomością, rozpoczynają zbiorową debatę na temat angielskich zwyczajów i dziwactw kulturowych.
Kuzyn przylatuje. Ma na imię Ryszard i mówi bardzo dobrze po polsku. Paweł zabiera go na autokarową wycieczkę po Warszawie. Pan przewodnik pokazuje chłopcom, jak funkcjonuje najnowszy cud techniki - domofon.
Zbliża się Wigilia. Zosia zabiera od Ireny karpie, które na przyjazd kuzyna usunęła z własnej wanny. Henryk jest szczęśliwy, że nie będzie musiał dłużej myć się w umywalce.
Irena: Bardzo dobrze, że Pani je zabiera, bo one od wczoraj jakoś dziwnie się zachowują. Zosia: A co się stało? I: Nie, właściwie to nic, tylko pływają po wierzchu z brzuchami do góry. Z: O, to koniec! Zasnęły. I: Nie, nie zasnęły. Ja się na tym nie znam, ale jak pływają, to znaczy nie zasnęły.
Święta. Zosia i Kazimierz zostają sami. Paweł z kuzynem jadą na narty do Zakopanego. Zosia ciężko znosi świąteczny spokój, Kazio wręcz przeciwnie - korzysta z nieobecności syna i bawi się jego żołnierzykami. W Zakopanem Ryszard uczy się jeździć na nartach. Jest bardzo ambitnym uczniem... .
Ryszard wyjeżdża z Polski z połamanymi ręką i nogą, mimo wszystko uważa, że spędził najwspanialsze wakacje w życiu. Zosia cieszy się, że Ryszard nie przeziębił się w Polsce.
marcz
Cytat odcinka: (Zosia do bawiącego się żołnierzykami męża) - Jak dobrze mieć dzieci, gdy ich nie ma w domu.
technika: czarno-biały.
czas projekcji: .
Tekst pochodzi z Gazety Wyborczej.
0.01
|